Muzeum Dyplomacji i Uchodźstwa Polskiego (Archiwum)
Wystawa Jubileuszowa. 15. Lecie Muzeum Dyplomacji i Uchodźstwa Polskiego (1999 – 2014) (lipiec – październik 2014)

Wystawa Jubileuszowa. 15. Lecie Muzeum Dyplomacji i Uchodźstwa Polskiego (1999 – 2014) (lipiec – październik 2014)

Wystawa jubileuszowa odkrywała niezwykłą różnorodność i bogactwo zbiorów Muzeum. Punktem centralnym ekspozycji była rzadko pokazywana kolekcja Wandy i Karola Poznańskich, przekazana Placówce w 2004 i 3013 roku. Blisko 50 znakomitych dzieł sztuki, oddaliśmy do Państwa oglądu w stanie, w którym dotarły one do Polski. Zbiór nie został jeszcze opracowany, wymaga gruntownych badań warsztatowych oraz atrybucyjnych. Mamy nadzieję, że wyniki analiz potwierdzą autentyczność dzieł sygnowanych przez  czołowych twórców XVIII, XIX oraz XX wieku. Imponująca pinakoteka zgromadzona przez donatorów, głównie podczas pobytu w Paryżu w latach 1927 – 1934,  skrywa niejedną tajemnicę…

Międzywojenny Paryż – stolica życia intelektualnego i artystycznego, ojczyzna artystów, raj dla koneserów sztuki… Montmarte i Montparnasse wabiło artystów i … kolekcjonerów.         I chociaż Poznańscy, znaleźli się w tym światowy centrum kultury z zupełnie innych powodów (w 1927  r. Karol Poznański został Konsulem Generalnym RP w Paryżu), w pełni korzystali z możliwości, jakie miasto dawało miłośnikom sztuki. W mieszkaniu Konsula bywała Olga Boznańska, Leopold Gottlieb, Henryk Berlewi, Zdzisław Czermański, Konstanty Brandel  i wielu, wielu innych twórców.

Wśród prezentowanych dzieł szczególnie zwraca uwagę płótno Włodzimierza Terlikowskiego Canal Bernardo. Żywe, nasycone, ostro kontrastujące ze sobą  kolory, nakładane grubymi warstwami przenoszą odbiorcę do skrzącej się tysiącem barw Wenecji, odbitej w tafli wody. Barwą kusi również kompozycja Olgi Boznańskiej. Dzieło Aksentowicza ze smutną, pełną powagi i skupienia dziewczyną, wprowadza w nastrój melancholii, z której wybudza dopiero lekka i swobodna akwarela Juliusza Fałata. Swoistym magnetyzmem odznaczają się pełne psychologicznej głębi portrety. Z płótna Leopolda Gottlieba spogląda Wanda Poznańska, jej delikatne rysy i błękitne oczy zamarły na chwilę w dostojnym zamyśleniu. Ten sam artysta naszkicował również portret Karola Poznańskiego. Chociaż wyraziste, zmarszczone brwi nadają twarzy surowy wyraz, Konsul emanuje spokojem. Wzrok portretowanego umyka widzowi gdzieś daleko. Nie ma wątpliwości, że to osoba silna i zdecydowana. W kompozycji artysta kreślił ołówkiem dedykację: Panu Konsulowi Poznańskiemu z wyrazami szczerej sympatii i szacunku Leo Gottlieb, Paryż 1929.

Szczególna aura tajemniczości towarzyszy grafikom Norblina. Czy majaczące w półmroku postaci wynurzają się z cienia, czy też znikają w jego aksamitnej czerni? Właściwy Norblinowi zmysł obserwacji i drobiazgowość techniki każe pochylić się nad dziełami, przekroczyć próg ich ram i dostać się do tego zaklętego świata.

Fragment ekspozycji zaaranżowano na podstawie archiwalnej fotografii wnętrza mieszkania Wandy i Karola Poznańskich. Zabytkowe meble, obrazy, zastawa stołowa i przedmioty codziennego użytku, przywołują klimat saloniku sprzed ponad 80 lat, który tylko na chwilę opuścili jego domownicy.

Kolekcja Państwa Poznańskich stałą się kamieniem węgielnym Muzeum Dyplomacji i Uchodźstwa Polskiego. Ale to nie jedyna perła naszych zasobów. Na wystawie jubileuszowej prezentowaliśmy również, m.in. kolekcję mundurów z okresu II wojny światowej, pamiątki żołnierzy Armii Andersa, materiały związane z działalnością Polonii, Rządem Polskim na Uchodźstwie. Całość w przekrojowy i syntetyczny sposób ukazywała bogactwo i różnorodność zbiorów uniwersyteckiej jednostki.

Opracowała: dr Aleksandra S. Jankowska