Bydgoszczanie po raz kolejny dali dowód niestrudzonej pasji poznawania. W tę piękną majową noc, pod kopułą tysiąca gwiazd zwiedzający wędrowali po mieście w poszukiwaniu kulturalnej strawy. Na szlaku tej wędrówki nie zabrakło również Muzeum Dyplomacji i Uchodźstwa Polskiego UKW. W związku z ogromną ilością zwiedzających – kabina ciszy, wbrew swej nazwie – wcale nie była taka cicha! Z piętra, na którym prezentujemy wystawę Upominki w świecie dyplomacji dobiegały salwy śmiechu – to na widok śmiałków, którzy przywdziewali egzotyczne szaty! Szata z Uzbekistanu szczególnie okazale wyglądała na tle ręcznie tkanego azerskiego dywanu. Niemal dwieście pamiątek z ponad stu krajów. Za każdym upominkiem kryje się jakaś historia, legenda, element tradycji i kultury! Tyle świata w jednym miejscu! Wystawa darów polonii chicagowskiej witała ogromnymi rogami teksańskiego byka długorogiego.
Wielu przystawało przy mrocznych grafikach Stefana Mrożewskiego… nic dziwnego… im dłużej kontempluje się drzeworyty inspirowane „Boską Komedią” Dantego – tym więcej zaskakujących szczegółów można wydobyć z budzących grozę scen.
Oferta Muzeum Dyplomacji i Uchodźstwa Polskiego wzbudziła zainteresowanie mediów. Relacja z wizyty w naszej uniwersyteckiej jednostce znalazła się w głównym wydaniu bydgoskich „Zbliżeń”.
Dziękujemy, że w tę noc byliście z nami!
Opracowała: dr Aleksandra S. Jankowska