Uśmiechnięta dziewczyna w długich włosach, w białym swetrze z odsłoniętymi ramionami pozuje do zdjęcia na tle galerii w Bibliotece Głównej UKW Uśmiechnięta dziewczyna w długich włosach, w białym swetrze z odsłoniętymi ramionami pozuje do zdjęcia na tle galerii w Bibliotece Głównej UKW

Psychologia potrafi naprawdę wiele wyjaśnić - rozmowa z Amelią Piosik

Psychologia jest najczęściej wybieranym kierunkiem studiów na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. O tym, co przyciąga kandydatów do tego kierunku i o wizji swojej przyszłości rozmawiamy z jedną ze studentek tego kierunku, Amelią Piosik.

Uśmiechnięta dziewczyna pozuje do zdjęcia w bibliotece głównej ukw

Dlaczego wybrałaś właśnie ten kierunek?

Szereg różnych doświadczeń, tych przyjemnych i tych trochę mniej sprawił, że zaczęłam zastanawiać się nad ludzką psychiką. Zadawałam sobie wtedy pytania o to, skąd mogą wywodzić się jakieś zachowania i dlaczego ludzie postępują w dany sposób. Samo poszukiwanie odpowiedzi okazało się bardzo interesującą i otwierającą umysł ścieżką - to wtedy zaczęłam uświadamiać sobie jak skomplikowanymi istotami jesteśmy oraz jak wiele czynników wpływa na kształtowanie się naszej osobowości. Pochłonęło mnie to na tyle, że w gimnazjum miałam już absolutną pewność tego, czym chcę się zająć w życiu. Najbardziej przełomowe było dla mnie jednak kilka pierwszych zajęć na studiach, które kompletnie zmieniły mój odbiór rzeczywistości, a wszystko zaczęło się klarować i nabierać sensu. Choć psychologia z pewnością nie zna odpowiedzi na wszystkie pytania, to potrafi naprawdę wiele wyjaśnić, a także wspierać w zrozumieniu siebie i innych, dlatego również i ja chciałabym pomóc i dołożyć cegiełkę w rozpowszechnianiu tak niesamowicie potrzebnej i przydatnej w życiu każdego z nas dziedziny.

Jak definiujesz pojęcie pasji?

Do niedawna miałam przekonanie, że pasją trzeba nazywać coś konkretnego i być w tym absolutnym specjalistą. Podejmowałam wiele prób aby znaleźć w końcu tę jedną rzecz, etykietkę, którą mogłabym do siebie przyczepić żeby wyzbyć się ciążącego poczucia winy. Zapisywałam się na zajęcia naprawdę różnego rodzaju – zaczynając od tańca, a na sztukach walki kończąc. Miało to oczywiście swoje zalety, bo spróbowałam wielu nowych rzeczy i przeżyłam wiele niesamowitych przygód, które wiele wniosły do mojego życia i sporo też nauczyły, jednak cała ta presja była zupełnie niepotrzebna. Dobrze jest szukać swojego hobby, bo to ono przecież może nadać naszemu życiu sens - warto jednak pamiętać, by nie wzbudzać w sobie nadmiernego poczucia winy z tego powodu. Samo szukanie jest już wielką wartością, która czyni nas szczęśliwymi - być może z czasem znajdziemy coś dla siebie, a być może bardziej spełniające będzie dla nas ciągłe próbowanie czegoś nowego? Możliwe jest też to, że tak naprawdę mamy już w sobie tę pasję, a po prostu nie umiemy jej konkretnie nazwać albo wydaje nam się ona tak oczywistym elementem życia, że nawet nie zdajemy sobie sprawy, że jest to nasze hobby. Tak było akurat w moim przypadku.

Co w takim razie pasjonuje Cię najbardziej?

Dopiero niedawno usiadłam i zastanowiłam się nad tym, w jaki sposób spędzam swój wolny czas i uświadomiłam sobie, że choć z pewnością nie mogę nazwać siebie profesjonalnym fotografem, pisarzem, malarzem czy filmowcem, to z całym przekonaniem mogę stwierdzić, że kocham po prostu tworzyć i dostrzegać piękno w otaczających mnie rzeczach. Chwytać momenty i dostrzegać detale, które mogę później uwiecznić na filmie, fotografii czy kartce papieru. Przeżywać każdą chwilę tak, jakby było to coś wyjątkowego.

Czyli można powiedzieć, że to właśnie sztuka najbardziej Cię fascynuje?

Tak, sztuka jest niesamowitym antidotum na stres, które z całą pewnością mogę polecić każdemu - nic nie wycisza mojego umysłu i tłoczących się w nim myśli tak skutecznie. Nie chodzi mi tu jednak wyłącznie o samodzielne tworzenie, bo również bycie odbiorcą sztuki ma swój terapeutyczny wpływ. To piękne i wzruszające, gdy po spektaklu, recitalu czy deklamacji możemy zacząć snuć refleksje na temat rzeczy, które zostały tam przedstawione. Gdy możemy przeżywać tę chwilę, podziwiać wkład włożonej w to przez kogoś pracy i zastanawiać się jak poruszający są ludzie, którzy brali w tym wszystkim udział - cegiełka po cegiełce dokładając swój wkład w finalizację tego dzieła. Odnosi się to nie tylko do teatru, bo także pisarz musiał najpierw poznać ludzi i doświadczać różnych rzeczy na tyle inspirujących, by przyczyniły się do przelania tego wszystkiego na papier, a muzyk na podstawie swoich życiowych doznań komponuje muzykę lub tworzy własną jej interpretację. Sztuka to przecież tak naprawdę opowieść o ludziach, ich indywidualnych historiach i spojrzeniu na świat. Za każdym razem, gdy siedzę w kawiarni przysłuchując się strzępkom rozmów i obserwując otaczające mnie twarze, zaczynam zastanawiać się - kim są Ci ludzie i co dla siebie znaczą? Jaka jest ich własna i niepowtarzalna historia? Potem zaś dochodzę do wniosków, jak urokliwe i tajemnicze jest ludzkie życie, jak wielka kryje się w nim głębia i wyjątkowość. Czy to samo w sobie nie jest sztuką? Myślę, że naprawdę warto pielęgnować w sobie tę wrażliwość, zatrzymać się na chwilę i podumać nad tym, co nas otacza, bo nic nie inspiruje nas tak bardzo jak inni ludzie – tak unikatowi i niepowtarzalni w swoim sposobie bycia.

Dziękuję za rozmowę i życzę Ci dalszych sukcesów oraz tak fantastycznego rozwijania się.

UKW - miejsce dla ludzi z pasją!


Rekrutacja UKW