6 maja 2011 r. w auli Auditorium Novum Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy odbyło się spotkanie ze słynnym niemieckim chemikiem - Noblistą - Gerhardem Ertlem. Po konferencji prasowej profesor znalazł czas, aby porozmawiać ze studentami SKF Koła Naukowego „WyKoNa” z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy.
Studentka UKW, Alicja Bania, zadała nobliście kilka pytań dotyczących Bydgoszczy i rad dla początkujących naukowców.
Co Panu najbardziej się podoba w Bydgoszczy?
- Przyjechałem wczoraj wieczorem, nie zdążyłem jeszcze wszystkiego zobaczyć. Ale jestem zachwycony architekturą, Operą Nova i Ratuszem. Podoba mi się całe miasto – jest w sam raz, nie za duże i nie za małe. Ma mnóstwo kulturalnych propozycji
Jak długo zamierza Pan zostać w Bydgoszczy?
- Niestety mój terminarz spotkań jest bardzo napięty i już jutro wyjeżdżam.
Czy przyjedzie Pan jeszcze do Bydgoszczy?
- Mam nadzieję, że tak – o ile mnie zaprosicie - (uśmiech). Podoba mi się tutaj.
Co mógłby Pan młodym naukowcom, także z innych dziedzin naukowych, polecić w rozwoju. Np. studentom pedagogiki?
- Bardzo szanuję pedagogikę, jest to bardzo potrzebna dziedzina naukowa. W mojej rodzinie wnuczka w przyszłym roku robi maturę i chce iść na studia pedagogiczne. Chce zostać nauczycielem. Wszystkim studentom życzę wytrwałości w badaniach i cierpliwości - sukcesy w nauce mogą się pojawić z opóźnieniem.
Dziękuję za rozmowę.