Nieudana pogoń AZS-u UKW

Szczypiorniści AZS-u UKW rozpoczęli nowy sezon w I lidze zaczęli od przegranej 28:31 z Kar-Do Spójnią Gdynia. Na końcowy wynik największy wpływ miała słaba gra bydgoszczan w I połowie.

O tym, że beniaminek na początku sezonu nie ma łatwego startu, nie trzeba nikogo przekonywać.  Potwierdził to sobotni pojedynek KU AZS-u UKW z Kar-Do Spójnią Gdynią.  Zespół z Wybrzeża nie jest zaliczany do faworytów I ligi, ale na początku meczu zdominował gospodarzy. Podopieczni Jarosława Knopika mieli duże problemy z przebiciem się przez solidną obronę przyjezdnych i szczypiorniści Spójni szybko wypracowali sobie wyraźną przewagę, schodząc do szatni z prowadzeniem 19:12.

Druga połowa to jednak już zupełnie inne oblicze bydgoskiego zespołu. Najpierw walka toczyła się bramka za bramkę i przez dłuższy czas Spójnia utrzymywała siedmiobramkową przewagę. W końcówce przyjezdni grali jednak w osłabieniu i było widać, że kosztowało ich to dużo sił. Dobra gra na bramce Bartosza Makowskiego i skuteczniejsza ofensywana AZS-u pozwoliła gospodarzom na zmniejszenie strat do trzech bramek. Na doprowadzenie do remisu zabrakło jednak już czasu, ale przegrana 28:31 na inaugurację sezonu wstydu nikomu nie przenosi.

Kolejny mecz AZS UKW również rozegra przed swoją publicznością. W najbliższą sobotę bydgoszczanie zmierzą się z zespołem Meble Wójcik Elbląg.

KU AZS UKW Bydgoszcz – Kar-Do Spójnia Gdynia 28:31 (12:19)

Bramki dla AZS-u: Rupp i Matlach po 6, Wojdak 5, Łyszczarz 4, Żochowski 3, Nawrocki i Andrzejewski po 2