Łukasz Krasoń, chociaż nie może funkcjonować bez pomocy innych osób, podróżuje po całej Polsce, spotyka się z ludźmi, zaraża swoim optymizmem i inspiruje do podejmowania nowych inicjatyw. 26 września odwiedził Uniwersytet Kazimierza Wielkiego.
Spotkanie w nowym gmachu Biblioteki Głównej UKW przyciągnęło niepełnosprawnych, którzy przyjechali nawet ze Szczecina, ale także inne osoby, które chciały poznać fenomen Łukasza Krasonia. Niepozornie wyglądający 25-latek przyjechał z Wrocławia ze swoją małżonką, Gosią, by opowiedzieć, jak ich życie zmieniło się w przeciągu ostatnich dwóch lat. W czerwcu i lipcu br. zorganizowali ogólnopolski konwój rowerowy „Wstań i jedź”, w ramach którego przejechali ponad 2500 km. Właśnie wtedy nawiązali relację z Bydgoską Masą Krytyczną, która dzięki współpracy z Uniwersyteckim Centrum Kultury i Mediów oraz Nieformalną Grupą Inicjatywną zaowocowała spotkaniem na UKW.
Łukasz Krasoń opowiadał o tym, z jakimi przeciwnościami spotyka się na co dzień, ale przede wszystkim mówił, jak z nimi walczyć. Spotkanie swoim śpiewem uświetnił Grzegorz Dudziński z bydgoskiej „Światłowni”. Lista osób, które przyczyniły się organizacji do tego spotkania jest bardzo długa, co jest dowodem na to, jak wielką grupę pozytywnie nastawionych osób zgromadził wokół siebie Łukasz. Nasi goście z Wrocławia obiecali, że wrócą tu już w przyszłym roku z następnym konwojem „Wstań i jedź”.
Zobacz galerię zdjęć.