Marek Sobczak: Znany polski satyryk nie żyje

Marek Sobczak: Znany polski satyryk nie żyje

W poniedziałkowe popołudnie zmarł po długiej walce z nowotworem Marek Sobczak, absolwent naszej Uczelni. Marek Sobczak był absolwentem Wyższej Szkoły Pedagogicznej w latach 73-77 i tutaj, wraz z Antonim Szpakiem, rozpoczynał swoją kabaretową przygodę.

Satyryk, od dłuższego czasu zmagał się z rakiem płuc. Walkę przegrał w wieku 62 lat. Przez wiele lat kojarzony był przede wszystkim z kabaretem „Klika”. Związany z Wyższą Szkołą Pedagogiczną w Bydgoszczy, przede wszystkim jako student pedagogiki kulturalno-oświatowej w latach 1973-1977. To właśnie tutaj zrodził się pomysł utworzenia ów kabaretu, który powstał w 1975 roku jako kabaret studencki. Współtwórcą kabaretu „Klika” był Antoni Szpak. Przez wiele lat, obaj Panowie ściśle związani byli z radiową „Trójką” oraz Telewizją Polską.

W ramach swojej działalności Marek Sobczak i Antoni Szpak realizowali cykliczne programy takie jak „Szok”, „Kontra”, czy „Dwóch takich z kabaretu Klika”. Jednym z pierwszych sukcesów kabaretu „Klika” było zwycięstwo w 1977 roku w kategorii kabaretów na Festiwalu Artystycznym Młodzieży Akademickiej "FAMA", co przyniosło kabaretowi ogólnokrajowy rozgłos. 2002 rok stał się ważny dla kabaretu ze względu na uhonorowanie go medalem Zasłużony Działacz Kultury. Natomiast rok 2012 przyniósł obu Panom nagrodę Tadeusza Nowakowskiego dla wybitnych pisarzy i dziennikarzy, która jest przyznawana przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich. W przyszłym roku obchodziliby 40-lecie działalności artystycznej. Ostatnimi laty Panowie publikowali swoje cotygodniowe felietony satyryczne w piśmie „Angora” oraz „Expressie Bydgoskim”. Kabaret „Klika” znany był szczególnie ze swego hasła: „Polska Partia Protestująca protestuje zawsze do końca, w swych protestach nieustająca, PPP!!!”, co najlepiej oddaje jego charakter, zdeterminowany przede wszystkim tematyką polityczną. Działalność kabaretu w głównej mierze skupiała się na tematyce polityki po roku 1989 oraz polskiej polityce w stosunku do Stanów Zjednoczonych oraz relacjach państwa z kościołem katolickim. Z całą pewnością ich działalność zapisała się w pamięci wielu Polaków, a przede wszystkim bydgoszczan.