Szanowni Państwo,
bardzo dziękuję za rozmowy, e-maile, nadspodziewaną liczbę pytań zadawanych przez formularz na stronie internetowej, a także liczne wykorzystanie skrzynek konsultacyjnych w gmachach uniwersytetu. Jestem podbudowany, obserwując Państwa zaangażowanie i chęć zabrania głosu. Od wczoraj status kandydata pozwala mi zaproponować kolejne formy kontaktu.
Gotowy jestem spotkać się z każdą grupą naszej społeczności, jeśli tylko odczujecie Państwo taką potrzebę. Nie ogłaszam terminów takich spotkań. Oficjalna kampania wyborcza przypada na czas okołoświąteczny, który dla wielu z nas jest czasem wyciszenia. Bardzo to szanuję i uczelniana polityka tego nie zmieni. Narracja wyborcza przyśpiesza, ale nie może tego zakłócać. Nie powinna też odciągać Państwa od codziennych zawodowych planów. Jeśli więc jakakolwiek grupa wyrazi potrzebę spotkania, gotowy jestem dostosować się do jej kalendarza.
Dobry lider to osoba, która w pierwszej kolejności nie zakłóca pracy zespołów. Myślę, że tym bardziej dotyczy to kandydata na lidera. Takim rektorem chcę być - nienarzucającym, nieodciągającym nikogo od zajęć, ale zawsze dostępnym.
Dlatego dodatkowo ogłaszam, że czekam na Państwa także na platformie MS Teams. Jeśli ktoś będzie miał na to ochotę, może do mnie zadzwonić i porozmawiać o strategii rozwoju uniwersytetu. Gdybym akurat nie mógł odebrać połączenia lub miał status „niedostępny”, to na pewno odezwę się na czacie i umówimy się na dogodny termin rozmowy. Niech to będzie innowacyjna forma dostępności kandydata. Być może przypadnie komuś do gustu.
Gorąco namawiam do kolejnych spotkań - zdalnych, stacjonarnych - jak kto woli.
Przedstawiciele administracji dowiedzą się jak bardzo chcę o nich zadbać i że nigdy nie miałem planów ignorowania doświadczenia kogokolwiek, pracownicy obsługi – że nie interesuje mnie żaden outsourcing i także w tej grupie nie zamierzam z nikogo rezygnować. Nauczycielom akademickim opowiem, jak może wyglądać ich praca w uniwersytecie wolnym od biurokracji oraz inwestującym w ich doświadczenie i talenty. Studentom w końcu o tym, jak bardzo chcę być ich „studenckim rektorem” i że jest to wizja, jakiej jeszcze na tym uniwersytecie nie było.
Były konsultacje, a teraz… zaczynamy: Akcję – Konwersację!
Z akademickimi pozdrowieniami
Artur Laska